Ramię Fonomaster: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 98: | Linia 98: | ||
</gallery> | </gallery> | ||
+ | |||
+ | Nie chcąc zanadto wnikać w budowę wind (ten temat będzie kiedyś omówiony szerzej) podaje praktyczne uwagi | ||
+ | Winda nr 1 i 2 rzadko kiedy dotrwała do dziś w stanie sprawności technicznej | ||
+ | Windy te miały wewnętrzną blokadą uniemożliwiającą obrót trzpienia, na którym osadzono podpórkę ramienia | ||
+ | Dlatego podpórka ramienia (wg nazw fabrycznych podtrzymka) mogła być kawałkiem aluminiowego wałka obciągniętym igielitową koszulką. | ||
+ | |||
+ | [[File:Podpórka.jpg|400px]] | ||
+ | |||
+ | Najnowsza winda 3 ma prosta budowę i nawet jeśli nie działa jak należy to łatwo ją doprowadzić do kultury. | ||
+ | Problem jedynie w tym że nie ma wewnętrznej blokady. | ||
+ | W nowszych generacjach ramienia zastosowano zatem blokadę"zewnętrzna" czyli kawałek kołka wchodzacego w otwór w uchwycie mocującym windę (wg fabryki płytce wsporczej) Podpórka ramienia jest taka sama jak w Danielu. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | <gallery widths=256px heights=192px> | ||
+ | |||
+ | Image:Winda zespół-1-small.jpg | ||
+ | Image:Winda zespół-2-small.jpg | ||
+ | |||
+ | </gallery> | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
Wersja z 09:54, 16 sie 2013
Ramię to dla potrzeb własnych projektów jest po prostu stworzone :) Ale aby wykorzystać je z pożytkiem, proponuję przyjrzeć się dokładniej kilku elementom. Jak wymontować i rozmontować to ramię opisano już wcześniej przy okazji opisu Fonomastera. Na początek proponuje się przyjrzeć łozyskowaniu.
Łożyskowanie
Z grubsza wygląda ono tak:
Po rozmontowaniu można dokładniej przyjrzeć się dolnemu łożysku osi pionowej
Każdy kto otarł się o teorię łożysk tocznych zdaje sobie sprawę że takie łożysko pracujące w takich warunkach jak w ramieniu prędkość obrotowa pół obrotu na godzinę i obciążenie co najwyżej kilkaset gram. czyni to łożysko wiecznym. Jedynym jego wrogiem jest kurz więc warto by je może oczyścić. Co do smarowania to mam mieszane uczucia, powiem zatem lepiej mniej niż więcej. Do smaru lgnie kurz i trudno powiedzieć czy po jakimś czasie bardziej pomaga czy przeszkadza. Wnikliwe spojrzenie do instrukcji serwisowej wskazuje że możliwe jest napotkanie w tym miejscu łożyska typu "rowerowego" czyli z kulkami luzem, jednak w praktyce nigdy takiego nie widziałem.
Pozostałe trzy łożyska to ostrza osadzone w oprawach zawierające "szklana" panewkę. Trzeba pamiętać o dwu rzeczach -Ostrze jako takie zawsze kończy się mniejszym albo większym zaokrągleniem -Szklana panewka źle potraktowana podczas montażu lub uderzenia musi pęknąć
Ostrza łożysk wyglądają tak:
Patrząc na proporcje warto zauważyć, że ten drugi element ma 17,5 mm średnicy a samo ostrza ma u nasady 1 mm średnicy. Dlatego dość trudno ustawić go do zdjęcia.
Element ten występuje jako cześć zamienna. Wątpie, aby produkował je Micro Seiki, ale kto wie
W przypadku kiedy konieczna okaże się wymiana pozostaje poszukać może ktoś ma zapas (NOS) poradzi sobie tez z tym elementem każdy komu nie duża tokarka najlepiej zegarmistrzowska nie jest obca. jakby ktoś chciał rozszyfrować oryginalny materiał, to na podstawie metki może się to udać.
Z panewka sytuacja nie jest taka prosta
Jeśli w ramieniu, które rozmontowano wygląda ona tak:
To OK można nadal je wykorzystać
Jeśłi zaś na przykład tak :
....no to macie problem
Oczywiście te łożyska (oprawki) występowały także jako część zamienna Dla przykładu "nówki jeszcze nie śmigane" :)
Co zrobić jak oprawek nie uda się zdobyć... Trzeba wytoczyć nowe... zrobiłbym je raczej z twardej stali niż z teflonu ale szczerze mówiąc wątpię, aby ktoś te różnicę usłyszał :)
To zamyka problem łożysk, jedynie wiedząc jak rzecz wygląda pozostaje zachować ostrożność przy montażu i regulacji...
Winda
W kolejnych generacjach Fonomastera wykorzystywano 3 różne rodzaje wind. Dla ułatwienia dalszego opisu ponumerowałem je chronologicznie.
Nie chcąc zanadto wnikać w budowę wind (ten temat będzie kiedyś omówiony szerzej) podaje praktyczne uwagi Winda nr 1 i 2 rzadko kiedy dotrwała do dziś w stanie sprawności technicznej Windy te miały wewnętrzną blokadą uniemożliwiającą obrót trzpienia, na którym osadzono podpórkę ramienia Dlatego podpórka ramienia (wg nazw fabrycznych podtrzymka) mogła być kawałkiem aluminiowego wałka obciągniętym igielitową koszulką.
Najnowsza winda 3 ma prosta budowę i nawet jeśli nie działa jak należy to łatwo ją doprowadzić do kultury. Problem jedynie w tym że nie ma wewnętrznej blokady. W nowszych generacjach ramienia zastosowano zatem blokadę"zewnętrzna" czyli kawałek kołka wchodzacego w otwór w uchwycie mocującym windę (wg fabryki płytce wsporczej) Podpórka ramienia jest taka sama jak w Danielu.
- Winda zespół-1-small.jpg
- Winda zespół-2-small.jpg