|
technique.pl Forum poświęcone technice rządzonej przez inżynierów :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 11, 2009 7:14 pm Temat postu: |
|
|
Szdowk, mam jeszcze jedno pytanie. Przy jakim ciśnieniu maszyna startowała i jakie uzyskiwałeś obroty?
Teraz pytania do wszystkich. Zależy mi żeby robiony przeze mnie model chodził powoli ( w okolicach 100- 150 obr/min). Czy da się uzyskać takie obroty przy omawianej maszynie? Przy projektowaniu wymiarów zmieniłem szerokość koła zamachowego (większa bezwładność), a zawór obliczyłem tak, że para pcha tłok nie na całej długości suwu tylko do pewnego momentu. Odcięcie pary następuje przy ok 70% drogi tłoka. Czy są to kroki w dobrym kierunku jeśli chcę zmniejszyć obroty?
Pozdrawiam
Robert |
|
Powrót do góry |
|
|
szdowk
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 204 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lis 18, 2009 10:50 am Temat postu: |
|
|
Hello
Dobre pytania Nieobciążona startowała przy ok. 0,5-0,7 atm. zależnie od egzemplarza.
Większość maszyn może pracować "powoli", jeżeli tylko mają odpowiednio duże koło zamachowe i istnieje możliwość ograniczenia ilości pary dostarczanej do silnika lub zdławienia wylotu silnika. W wypadku maszyn pracujących na sprężone powietrze warto zaopatrzyć się w regulator ciśnienia, w wypadku maszyn parowych odpowiedni zawór parowy (ew. zawór dławiący wylot - tak jak jest to przedstawione na polskich modelach przekrojowych - oczywiście niekoniecznie sterowany odśrodkowo, może być "ręczny"). Zresztą zawór dławiący jest chyba najprostszym rozwiązaniem, ponieważ z zasady nie musi być szczelny, tak jak zawór na wlocie do maszyny.
Odcięcie pary zarówno pod koniec jak i na początku suwu będzie miało bardziej wpływ na ograniczenie jej zużycia niż na istotne ograniczenie prędkości obrotowej (proszę zauważyć, że np. przeciętna maszyna z wahliwym cylindrem ma dostarczaną parę tak naprawdę tylko przez "chwilę" w środku suwu).
Z kolejnej strony prędkość obrotową "demonstracyjnej maszyny"można ograniczyć obciążając maszynę np. prądnicą. _________________ Szymon D. |
|
Powrót do góry |
|
|
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 18, 2009 8:50 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo. Spodziewałem się, że minimalne ciśniśnienie pracy bedzie wyższe. Szacowałem je na 1 do 1,5 atm., ale jeśli wystarczy 0,7 to jeszcze lepiej. Kocioł będzie mógł być mniej "pancerny".
W przypadku koła zamachowego byłem prawie pewien, że zwiększenie średnicy da mniejszą prędkość pracy. Wynika to choćby z zasady zachowania energii. Skoro przy danej energii dostarczonej do maszyny zwiększam moment bezwładności koła, to musi spaść jego prędkość kątowa. Niby proste, ale dokładnie ta sama zasada tłumaczy, że jeśli przy danej prędkości kątowej koła zwiększę jego moment bezwładności, to będę musiał dostarczyć więcej energii. O ile pierwsza interpretacja ucieszyła mnie bardzo, o tyle druga mniej juz trochę
Przykład maszyn oscylacyjnych jest tak prosty, że aż mnie zawstydził Jeszcze raz dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam wszystkich
Robert |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Na tym forum nie możesz dołączać plików Możesz pobierać pliki z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|