Forum technique.pl Strona Główna technique.pl
Forum poświęcone technice rządzonej przez inżynierów :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Silnik Mansona

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum technique.pl Strona Główna -> Budowa i eksploatacja (SS/HAE)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pastor



Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 111
Skąd: Ś-ca

PostWysłany: Czw Sty 22, 2015 2:03 pm    Temat postu: Silnik Mansona Odpowiedz z cytatem

Jako że ostatnio ruch na forum jest mniej dynamiczny od ruchu płyt kontynentalnych Wink spróbuję wrzucić ładny ruchomy obrazek:



Rzecz wydumana w roku 1952, czyli jak na HAE raczej młoda.

Więcej np tutaj: http://manson-ericsson-hae.blogspot.de/p/ma.html

Konstrukcyjnie przypomina Stirlinga, jednak jak widać jest znacznie prostszy i wymienia ładunek z otoczeniem. Wydaje się że w porównaniu ze Stirlingiem pracującym na cisnieniu atmosferycznym moze mieć całkiem przyzwoite osiągi..
Moze ktoś zechce zbudować i sprawdzic model? Chętnie popatrzę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
szdowk



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Sty 25, 2015 12:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hello

No nie wiem... Nie jestem pewien, czy Walker go nie opisywał Confused Obieg można narysować...
Nie ma przesunięcia fazowego jak w Stirlingu. Aby dało się wykonać suw "powrotny", zamiast ochładzać ciepły czynnik to usuwa się go na zewnątrz. Dla odmiany aby wykonać "suw" pracy trzeba dopuścić zimnego czynnika, bo silnik nie będzie pracował bez czynnika, który wcześniej wypuściliśmy do otoczenia... O ile dobrze rozumiem. Ciemno to widzę Wink

W swoim czasie rozpatrywano silniki Stirlinga typu alfa z zaworami. Tzn. chodziło o to, aby czynnik w jedną stronę przepływał tylko przez chłodnicę, a w drugą tylko przez nagrzewnicę. Nawet powstał wariant ze wspólnym regeneratorem. Ale prace teoretyczne i eksperymentalne wykazały, że to zbędna komplikacja (tzn. zwiększał się moment maksymalny, ale sprawność spadała). Tu będzie podobnie. Zamiast odzyskiwać ciepło z czynnika, to wypuszcza się go w kosmos...

_________________
Szymon D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Pastor



Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 111
Skąd: Ś-ca

PostWysłany: Wto Sty 27, 2015 9:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szdowk napisał:
Aby dało się wykonać suw "powrotny", zamiast ochładzać ciepły czynnik to usuwa się go na zewnątrz. Dla odmiany aby wykonać "suw" pracy trzeba dopuścić zimnego czynnika, bo silnik nie będzie pracował bez czynnika, który wcześniej wypuściliśmy do otoczenia... O ile dobrze rozumiem. Ciemno to widzę Wink


Zaraz, zaraz - on ma przecież dwa suwy pracy. Pod koniec rozpręzania nastepuje dekompresja, która tylko kasuje nadciśnienie, ale przeciez nie opróżni cylindra do zera. Dzięki temu drugi suw pracy (w lewo) startuje od cisnienia atmosferycznego przy nagrzanym czynniku i ochładzając go "wsysa" tłok spowrotem.
Potem natępuje druga dekompresja żeby wyrównac z kolei podcisnienie po schłodzeniu czynnika i ładunek zaczyna się grzać zwiększając objętość i wypychając tłok w prawo.

Faktycznie wypuszczanie ogrzanego czynnika to troche marnotrawstwo, ale dla uspokojenia sumienia można by go skierowac np pod palnik Smile
Spotkałem tez w sieci rozwiązanie w którym wlot i wylot są skierowane do otwartej do atmosfery komory. Wtedy maszynka zasysa ten sam czynnik który przedtem wypusciła, ale o cisnieniu atmosferycznym.
Energetycznie pewnie ma to większy sens, mam jednakoż wątpliwości czy nie korzystniej jest uzupełnić ładunek chłodniejszym powietrzem..
Obliczeniowo tego nie ogarnę, najchętniej sprawdziłbym na modelu. A jeszcze chętniej popatrzyłbym jak ktoś inny sprawdza Very Happy

Generalnie podoba mi sie prostota tego urządzenia. Chyba nic prostszego w tej dziedzinie jeszcze nie widziałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
szdowk



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lut 01, 2015 7:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hello

Martwi mnie długi tłok i długi cylinder. Tam by trzeba wymyślić jakieś uszczelnienie, bo samo pasowanie może być karkołomne (wykonalne, ale trudne).

_________________
Szymon D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Pastor



Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 111
Skąd: Ś-ca

PostWysłany: Wto Lut 03, 2015 3:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szdowk napisał:
Hello

Martwi mnie długi tłok i długi cylinder. Tam by trzeba wymyślić jakieś uszczelnienie, bo samo pasowanie może być karkołomne (wykonalne, ale trudne).


Proporcje skoku i średnicy niekoniecznie musza być jak na obrazku...
A co do uszczelnienia to zacytuję klasyka: "szczelnie i suwliwie zarazem" Very Happy Wszak pod koniec każdego suwu i tak następuje dekompresja, więc nie ma problemów z ubytkami czynnika jak w Stirlingu.
Osobiście stawiałbym bardziej na "suwliwie" niż "szczelnie" ale to już tylko prototyp jest w stanie zweryfikować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Pastor



Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 111
Skąd: Ś-ca

PostWysłany: Pią Maj 13, 2016 1:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pomału zaczynam gromadzić materiał i jak w końcu pokończe obecne projekty to spróbuje przymierzyć się do budowy takiego modeliku.
"Mój" Manson będzie raczej czyms podobnym do odmiany opatentowanej Michaela Ruppela



Jakies uwagi/sugestie?


Tak przy okazji nawiążę do swojej wcześniejszej wypowiedzi:

Pastor napisał:
Spotkałem tez w sieci rozwiązanie w którym wlot i wylot są skierowane do otwartej do atmosfery komory. Wtedy maszynka zasysa ten sam czynnik który przedtem wypusciła, ale o cisnieniu atmosferycznym.
Energetycznie pewnie ma to większy sens, mam jednakoż wątpliwości czy nie korzystniej jest uzupełnić ładunek chłodniejszym powietrzem..


To było odnośnie wypuszczania gorącego czynnika do atmosfery.
Otóż to co widziałem (albo mi się wydawało że widziałem, bo nie udało mi się ponownie znaleźć..) - czyli otwarta komora do przechwytywania wyrzuconego gorącego ładunku żeby go potem zassać - jest w istocie bez sensu.
Ogrzany czynnik (piszmy wprost - powietrze) ma mniejszą gęstość, więc przy zassaniu do komory będzie go masowo mniej. Do tego przy większej temperaturze początkowej gazu wymiana ciepła od nagrzanych ścianek gorącego cylindra będzie słabsza z uwagi na mniejsza róznice temperatur.
Tak więc skoro mamy mniej gazu i przyrost jego temperatury będzie mniejszy, to i efektywna praca z rozprężania ogrzewanego gazu będzie mniejsza.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Pastor



Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 111
Skąd: Ś-ca

PostWysłany: Sro Lip 27, 2016 2:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No dobra - mam wrazenie że piszę sam do siebie, ale gdybym sam też siebie czytał to pewnie czekałbym na odpowiedź, więc trzeba coś odpisać Wink

Zbudowałem prototyp silnika wg powyższych założeń. Szczelność trzyma, rozrząd działa, obraca się w miare lekko, a pracować za cholerę nie chce i koniec..
Po urlopie może będę próbował jeszcze go wskrzesić, ale cos czuję że wirus HAE już u mnie zdycha Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
szdowk



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Sie 20, 2016 4:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hello

Czekamy z zapartym tchem na rozwój sytuacji Wink

Ma chęć tylko mocy nie starcza, czy w ogóle...?

_________________
Szymon D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Pastor



Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 111
Skąd: Ś-ca

PostWysłany: Wto Sie 23, 2016 10:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szdowk napisał:

Ma chęć tylko mocy nie starcza, czy w ogóle...?


No właśnie w ogóle - nie przejawia żadnych f-kcji życiowych nawet kiedy prowadze tłok paluchami i próbuje wyczuć jakieś życie.
Troche mi temat utrudnia brak doświadczeń z HAE. Po maszynkach parowych wiem czego się spodziewać, ale Stirlingopodobne ustroje to dla mnie nowość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum technique.pl Strona Główna -> Budowa i eksploatacja (SS/HAE) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Na tym forum nie możesz dołączać plików
Możesz pobierać pliki z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group