Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 6:05 pm Temat postu: Pytanie o maszyny z artykułu "-Dynastia"- |
|
|
Witam wszystkich
Zainteresowała mnie maszyna parowa z poniższego artykułu
http://www.technique.pl/index.php?p=425
Model urzekł mnie swoimi proporcjami, a także "surowym" wyglądem odlewów. Myślę o wykonaniu kopii takiej maszyny i mam następujące pytania:
1. W poszczególnych modelach do odlewów wykorzystano mosiądz lub żeliwo. W przypadku tej konkretnej maszyny bardziej podoba mi się mi żeliwo. Mam jednak obawy czy po dłuższym czasie użytkowania nie wystąpią problemy z korozją. Z tego co czytałem w internecie żeliwo szare nie koroduje wgłąb struktury, ale nie wiem jaki wpływ będzie miało długotrwałe działanie gorącej pary. Jak sądzicie, czy żeliwo nadaje się do pracy z parą, czy też jest to materiał jedynie do modeli na sprężone powietrze?
2. Jak kształtują się ceny tego rodzaju odlewów? Zaznaczam, że model do zrobienia formy chcę wykonać sam. Czy ktoś z Was może polecić konkretną odlewnię w pobliżu Łodzi lub Warszawy?
3. Gdzieś na tym forum przeczytałem, że do wykonania tłoka i cylindra należy stosować niejednakowe materiały (np. cylinder z mosiądzu, tłok ze stali). Jak rozumiem w przypadku opisywanej maszyny przy żeliwnym cylindrze zastosowano mosiężne tłok i zawór?
4. Autorzy podają w artykule, że odlewy wymagały robienia rdzeni. Domyślam się, że chodzi o komory cylindra oraz zaworu. Czy nie będzie wygodniej odlać blok cylinder-zawór w całości a potem przewiercić otwory?
Na koniec prośba do kolegów, którzy wykonali modele tej maszyny. Czy moglibyście udostępnić wymiary i skoki tłoka oraz zaworu? Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam wszystkich
Robert
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szdowk
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 204 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 6:54 pm Temat postu: Re: Pytanie o maszyny z artykułu "-Dynastia"- |
|
|
froko napisał: |
1. W poszczególnych modelach do odlewów wykorzystano mosiądz lub żeliwo. W przypadku tej konkretnej maszyny bardziej podoba mi się mi żeliwo. Mam jednak obawy czy po dłuższym czasie użytkowania nie wystąpią problemy z korozją. Z tego co czytałem w internecie żeliwo szare nie koroduje wgłąb struktury, ale nie wiem jaki wpływ będzie miało długotrwałe działanie gorącej pary. Jak sądzicie, czy żeliwo nadaje się do pracy z parą, czy też jest to materiał jedynie do modeli na sprężone powietrze?
|
Żeliwo koroduje bardzo powoli. Zabezpieczone olejem w zasadzie w ogóle nie koroduje. Zresztą żeliwo było tradycyjnym materiałem z którego wykonywano cylindry, tłoki i pierścienie uszczelniające w dużych maszynach parowych (jak również górnopłuki do WC i inne). Jest jak najbardziej w porządku.
froko napisał: |
2. Jak kształtują się ceny tego rodzaju odlewów? Zaznaczam, że model do zrobienia formy chcę wykonać sam. Czy ktoś z Was może polecić konkretną odlewnię w pobliżu Łodzi lub Warszawy?
|
Odlewy mosiężne i aluminiowe robiliśmy w Warszawie na ul.Spokojnej (odchodzi od Okopowej, wzdłuż południowego muru cmentarza Powązkowskiego - wjazd z Okopowej zaraz przed stacją benzynową).
Odlewy żeliwne były robione na Odolanach na ul... dałbym głowę, że odlewnia była na końcu ul. Przyce (odchodzi od ul. Jana Kazimierza), przy torach (wejście juz od strony torów).
Nie powiem dokładnie, ale ceny odlewów są niskie. Natomiast pewne trudności sprawia ich dalsza obróbka (jak nie ma się dostępu do odpowiednich maszyn).
froko napisał: |
3. Gdzieś na tym forum przeczytałem, że do wykonania tłoka i cylindra należy stosować niejednakowe materiały (np. cylinder z mosiądzu, tłok ze stali). Jak rozumiem w przypadku opisywanej maszyny przy żeliwnym cylindrze zastosowano mosiężne tłok i zawór?
|
Nie chodzi o to, że mają być zawsze inne - np. nic nie stoi na przeszkodzie, aby tłok i cylinder był z żeliwa. Ale akurat robienie jednego i drugiego z mosiądzu jest kontrowersyjne - mosiężny tłok w mosiężnym cylindrze ma bardzo dużą tendencje do zacierania się (w takiej sytuacji lepiej jest zrobić tłok nawet z aluminium).
froko napisał: |
4. Autorzy podają w artykule, że odlewy wymagały robienia rdzeni. Domyślam się, że chodzi o komory cylindra oraz zaworu. Czy nie będzie wygodniej odlać blok cylinder-zawór w całości a potem przewiercić otwory?
|
Nie. Tzn. O dziwo, rdzenia wymagała akurat boczna, zewnętrzna ścianka bloku cylindrów. Dlatego tylko jeden odlew miał w tym miejscu zrobiony rdzeń, a w zasadzie wkładkę - a w zasadzie nie wiemy - jest to tajemnica pana formiarza Wszystkie bloki były odlewane jako pełne, a otwory cylindra i rozrządu były wiercone.
froko napisał: |
Na koniec prośba do kolegów, którzy wykonali modele tej maszyny. Czy moglibyście udostępnić wymiary i skoki tłoka oraz zaworu? Będę wdzięczny za pomoc.
|
Rysunek bloku cylindra w wersji oznaczonej jako "1" (maszyna nr 2 była zrobiona wg niego) jest gdzieś na forum, chyba w wątku poświęconemu rozrządowi suwakowemu. Ale mogę go jeszcze poszukać w oryginale.
_________________ Szymon D. |
|
Powrót do góry |
|
 |
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 7:18 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuję Szdowk za odpowiedź. Jeśli chodzi o rysunek to rzeczywiście był na forum, ale bez wskazanych wymiarów. Jeśli dobrze pamiętam były podane wymiary i skok suwaka rozrządu i długość cylindra. Nie było tam natomiast wymiarów tłoka. Gdybym znał chociaż długość tłoka mógłbym obliczyć jego skok (zakładam, że w amplitudach ruchu końce tłoka "prawie" dotykają płytek zamykających cylinder). Przypuszczam, że jeśli zmienię trochę wymiary i skok tłoka, to maszyna i tak będzie chodzić, ale wolałbym mieć pewność.
Przy okazji jeszcze jedno pytanie. Na rysunku, o którym mówiłeś nie dopatrzyłem się kanałów doprowadzających parę do cylindra. Czy są one wywiercone pod skosem na końcach cylindra, czy też płytki zamykające cylinder są "wklęsłe" od środka i tamtędy dochodzi para?
Dzięki za adresy odlewni. Co do cen, to chodziło mi o rzad wielkości. Bardziej 10 zł czy bardziej 1000zł.
Pozdrawiam
Robert
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szdowk
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 204 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 7:27 pm Temat postu: |
|
|
Hello
Tłok miał średnicę i długość 25mm. Długość bloku cylindra po obróbce to ok. 80-85mm (zależnie od sztuki). Głowice/zaślepki cylindra miały prowadzenie/centrowanie we wnętrzu cylindra na ok. 4-5mm.
Wloty pary były podcinane małą tarczą tnącą (ok. 2-3mm grubości) na frezarce 5mm od krawędzi cylindra.
Koszty odlewów większe niż 10zł, ale na pewno mniejsze niż 100... Odlewy zamawialiśmy hurtem, więc trudno powiedzieć ile kosztowała jedna sztuka. W wypadku prostych, nie rdzeniowanych odlewów, odlewy są liczone "na wagę".
_________________ Szymon D. |
|
Powrót do góry |
|
 |
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki serdeczne za wyczerpującą odpowiedź. Teraz, gdy już wszystko wiem, zabieram się do pierwszej, najtrudniejszej fazy budowy maszyny. Otóż czeka mnie trud przekonania żony, że maszyna parowa jest nam absolutnie niezbędna i nie sposób wyobrazić sobie, że mogłoby zabraknąć na ten cel funduszy
Pozdrawiam
Robert
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szakal
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 213 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 10:39 pm Temat postu: |
|
|
Taaa, żonka musi mieć ostatnie słowo
_________________ .::Szakal::. |
|
Powrót do góry |
|
 |
awow
Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 10:02 pm Temat postu: |
|
|
Co trzeba dostarczyć do odlewni by wykonali odlew. Czy można ewentualnie liczyć na udostępnienie projektu którejś z tych maszyn.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szdowk
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 204 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 11:04 pm Temat postu: |
|
|
Hello
Do odlewni trzeba dostarczyć model.
Może być wykonany z czegokolwiek, co da się odcisnąć w ziemi formierskiej (ma konsystencję mniej więcej mokrego piasku) i się przy tym nie połamie. Drewno, sklejka, MDF, tworzywa sztuczne używane w "przemyśle" reklamowym do wycinania liter i kształtów na obrabiarkach CNC itp. są bardzo dobre w tym zastosowaniu. Czasem też za model może posłużyć inny odlew, czasem po usunięciu śladów obróbki (pozaklejanie np. otworów itp.), a czasem nawet i bez tego.
Projektów o tyle nie możemy udostępnić, że poza opublikowanym rysunkiem nie istnieją...
_________________ Szymon D. |
|
Powrót do góry |
|
 |
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 10:32 pm Temat postu: |
|
|
Tak jak pisałem wcześniej chcę zbudować taką maszynę. Wykonałem obliczenia wymiarów sekcji tłok-zawór. Zamieszczam rysunek. Może przyda się nie tylko mnie.
Na wszelki wypadek powtórzę raz jeszcze, że nie są to wymiary sprawdzone w praktyce. Są to obliczenia teoretyczne!
Do obliczeń wykorzystałem program SlipEccen.exe (można go znaleźć na stronie http://www.tcsn.net/charlied) jak również wskazówki ze strony http://jorgensensteam.com/
Pozdrawiam
Robert
Opis: |
|
Rozmiar pliku: |
28.16 KB |
Obejrzano: |
1023 Raz(y) |

|
Ostatnio zmieniony przez froko dnia Sro Wrz 30, 2009 9:26 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
awow
Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 10:37 am Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że jak wykonasz cały projekt to się nim podzielisz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 11:08 am Temat postu: |
|
|
Jeśli będę coś miał to pomogę, ale w zasadzie powyżej masz wszystkie najistotniejsze rzeczy. Z obliczonych skoków tłoka i zaworu wynika jak muszą być osadzone końce popychaczy tych dwóch elementów względem osi koła zamachowego (odpowiednio 20mm i 4,5mm). W tym temacie http://www.technique.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=89&highlight=#89 masz rysunek pokazujący jak przewiercić kanały parowe w bloku tłok-zawór. Przy projektowaniu podstawy trzeba pamiętać, że po obróbce i złożeniu wszystkiego w całość oś obrotu koła zamachowego musi być w jednej płaszczyżnie z osiami tłoka i zaworu. Wszystko to daje w zasadzie cały projekt. Inne wymiary nie są już tak krytyczne i można je oszacować ze zdjęć maszyn w artykule.
Ostatnio zmieniony przez froko dnia Sro Wrz 30, 2009 9:27 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 11:56 am Temat postu: |
|
|
Szdowk, mam jeszcze jedno pytanie. Głowice tłoka oraz zaworu są zakończone śrubami (zaznaczyłem je na zdjęciu). Do czego służą? Czy pod nimi jest jakieś uszczelnienie (pakuły)?
Przy okazji spytam jak ciasno muszą być pasowane do przechodzących przez nie wałków? Dzięki
Pozdrawiam
Robert
Opis: |
|
Rozmiar pliku: |
78.03 KB |
Obejrzano: |
1000 Raz(y) |

|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teigrek
Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 100 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 4:13 pm Temat postu: |
|
|
Co prawda ja nie Szdowk, ale to wyglada na typowe dławnice, czyli uszczelniacze z nasmarowanych pakułów. Dokręcenie tych śrub powoduje spęcznienie pakułów i zwiększenie uszczelnienia, ale też i trochę większe tarcie, więc regulacje trzeba przeprowadzic w ten sposób, żeby dojśc do kompromisu miedzy szczelnością a tarciem. Podobne dławnice mozna obejrzec nieraz przy zaworach parowych, które w czasach PRLu czesto montowano w domowych instalacjach CO, bo takie akurat udało się wynieśc z zakładu - u mnie całe osiedle takie ma
|
|
Powrót do góry |
|
 |
froko
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 9:03 pm Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki Teiqrek. Faktycznie jak przeczytałem Twoją odpowiedź przypomniało mi się, że gdzieś na forum było opisane coś takiego. Dzięki jeszcze raz.
Pozdrawiam
Robert
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szdowk
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 204 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 10:47 pm Temat postu: |
|
|
Hello
Dokładnie. Natomiast jak ciasno mają być pasowane cięgła (tłoczysko?)? Najlepiej suwliwie dzięki czemu nie były by potrzebne dławnice Jednak w praktyce z uwagi na niedokładność wykonania (głównie brak idealnej współosiowości wszystkich elementów: cylindra, tłoka, głowicy, nakrętki dławnicy) otwór pasuje się tak, aby cięgło/tłoczysko wraz z tłokiem przesuwało się bez większych oporów... Trzeba zacząć od zrobienia otworów nominalnie takich jak cięgło, a potem ew. rozwiercać co np. 0,1mm lub tylko podpiłować iglakiem, zależnie od sytuacji.
_________________ Szymon D. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|