 |
technique.pl Forum poświęcone technice rządzonej przez inżynierów :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black Rider
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 4 Skąd: Kielce
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teigrek
Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 100 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 8:01 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli faktycznie jest to produkt wysokiej jakości to cena jest rewelacyjna. Niklowany mosiądz -czyli jak petromax. Najważniejsza w takiej lampie jest precyzja wykonania tych wszystkich drobnych elementów typu dysze, iglice czy zaworki, no i szczelność.
Czekam na opis wrażeń i życzę niezawodnej eksploatacji  |
|
Powrót do góry |
|
 |
yezy
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 14 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 8:19 pm Temat postu: |
|
|
Hej
Na oko wygląda jak moja była lampa... szczęśliwie ...-była
W moim przypadku totalna wtopa..
Ale może koledze się powiedzie (mam nadzieję) i będzie wszystko Ok
Również czekam niecierpliwie na komentarz jak się sprawuje _________________ yezy |
|
Powrót do góry |
|
 |
cx maniak
Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 4 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Sie 17, 2011 10:20 pm Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie.
Nazywam się Tadeusz, mieszkam w Suwałkach. Zaciekawił mnie bardzo wątek na temat lamp ciśnieniowych, tak bardzo że stałem się szczęśliwym posiadaczem dwóch sztuk. Swoje egzemplarze kupiłem jako niesprawne, na Allegro. Jednakże za niewielkie kwoty.
Pierwsza z nich to Petromax Rapid 829/500cp, oczywiście bez szklanego klosza oraz siatki katalitycznej. Co ciekawe zachował się ceramiczny oryginalny brener. Fotki poniżej.
Po dokładnych oględzinach okazało się że lampa wymaga generalnego remontu. Za co oczywiście nie winię sprzedającego. Do wymiany kwalifikują się wszystkie uszczelki zaworków, oraz skórzany tłoczek pompki. Oliwienie go za wiele nie dało. Wyłamany był także trzpień poruszający zawór. Musiałem dotoczyć nowy. Całkowicie zablokowana była przesłona w U-rurce. Nie pomogło czyszczenie, ani nafta. Rozwierciłem więc frezem część z gwintem i dorobiłem nowy element. Rapid był zatkany twardym osadem. Jego oczyszczenie zajęło mi dwa dni. Po tej batalii udało się zapalić naftową mgiełkę Reasumując renowacja tego Petromaxa wymagała sporo aczkolwiek przyjemnej pracy. Poniżej foto jak lampa wygląda obecnie.
Druga lampa to także Petromax model 523/500cp nie wyposażona w rapida, z prostym korkiem bez ciśnieniomierza. Rozpalana za pomocą korytka spirytusowego. Nie posiadała oczywiście klosza, ani siatki katalitycznej. Pod względem technicznym właściwie była sprawna, wymagała niewielkich napraw, a jedynie gruntownego czyszczenia podobnie jak poprzedniczka. Zdjęcia lampy przed i po remoncie poniżej.
I po czyszczeniu
Na chwilę obecną czekam na zamówione w Conradzie 2 klosze do lamp, siatki katalityczne, oraz zestaw naprawczy. Gdy dostane te elementy zacznę próby " ogniowe" obydwu Petromaxów. A o ich wynikach oczywiście napisze na forum.
To byłoby na tyle moich wywodów.
Pozdrawiam. Tadeusz. |
|
Powrót do góry |
|
 |
cx maniak
Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 4 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 9:11 am Temat postu: |
|
|
Witam ponownie.
Części do mnie dotarły, więc rozpoczęła się nauka rozpalania lamp. Sporo czasu musiałem poświęcić nad ich dokładnym uszczelnieniem. Petromaxy świecą ładnie, niestety bardzo szybko zniszczeniu ulegają siatki. Wypalają się w nich otworki tuż przy brennerze. Po obejrzeniu kilku filmików w sieci i przeczytaniu dostępnej na stronie Conrada instrukcji, wiem że siatki przed użyciem należy podpalić. Może je niewłaściwie obwiązuje? Czy któryś z kolegów mógłby opisać technikę zakładania nowej siatki i jej wypalania. Drugi problem to Rapid. Co prawda mgiełka odpala bez problemu, ale płomień dość mocno kopci. I zanim rozgrzeje lampę górna cześć klosza jest czarna. W tym przypadku spróbuje oczyścić jeszcze dysze rozpylającą w której pozostało trochę nalotu ( zbyt bogata mieszanka ).
Pozdrawiam.
Tadeusz. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Black Rider
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 4 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2011 7:52 am Temat postu: |
|
|
Witam ponownie
Nie odpowiadałem wcześniej nt lampy ciśnieniowej Mannesmann, ale z braku czasu nie było możliwości wcześniej jej odpalić (przynajmniej próbować )) )
No i udało się w końcu na wyjeździe na Mazurach w zeszłym tygodniu ją wypróbować i byliśmy razem z bratem miło zaskoczeni, bo lampa zaskoczyła od razu. Siateczka ładnie się uformowała i dawała taki power, że aż miło.
Ciśnienie trzymała doskonale, po 2h świecenia ciśnienie spadło z 2atm o jedną kreskę.
Nie używaliśmy jej na maxa, chociaż przez chwilę odkręciliśmy, żeby sprawdzić jej możliwości. W normalnym użytkowaniu schlała za 5 dni po parę godzin trochę ponad litr nafty. Używaliśmy nafty oświetleniowej (5zł za pół litra).
Także z czystym sercem mogę ją wszystkim polecić. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciej
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 45 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Wrz 14, 2011 7:03 am Temat postu: |
|
|
(...)
Masz jakieś naturalne zdjęcia swojej lampy? Najlepiej zrobione podczas jej działania. _________________ pozdrawiam
Maciek |
|
Powrót do góry |
|
 |
pitupitu
Dołączył: 20 Maj 2010 Posty: 6
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 1:51 am Temat postu: |
|
|
Pogratulować, Mannesman to zwykły chinol a jednak daje radę. Faktycznie jest w rozsądnej cenie, ale jeśli ma zbiornik stalowy niklowany to musisz uważać na wilgoć bo chińczyki strasznie szybko rdzewieją.
Black Rider napisał: |
Nie używaliśmy jej na maxa, chociaż przez chwilę odkręciliśmy, żeby sprawdzić jej możliwości. |
Co rozumiesz przez używanie na maxa?
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
HeniekL
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 19
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 7:17 pm Temat postu: |
|
|
Zasadniczo lampy ciśnieniowe typu Petromax nie posiadają typowej regulacji mocy świecenia. Pokrętło przydatne jest jedynie w trakcie uruchamiania lampy i jej gaszenia- odcinania dopływu paliwa. Producent zaleca, by po uruchomieniu lampy ustawić je w pozycję max .
Jeśli chodzi o kwestię rozpalania lampy, jak i wypalania siatki katalitycznej polecam użycie denaturatu, który nalewamy do "nerkowatej wanienki" i zapalamy poprzez otwór w obudowie lampy. Zazwyczaj jednokrotne napełnienie naczynia wystarcza do wytworzenia odpowiedniej temperatury i uzyskania efektu parowania nafty. W szczególnie niekorzystnych warunkach- silny wiatr lub mróz można czynność powtórzyć, dla uzyskania lepszego efektu.
Oczywiście zainstalowany rapid można używać, jednak jego stosowanie przynosi czasem niekorzystne efekty:
- szybkie zaniżenie ciśnienia w zbiorniku na paliwo
- okopcanie szkła poprzez niedopalone frakcje nafty
- szybkie uszkodzenie uszczelki zakrywającej dyszę rapida, co skutkuje spadkiem ciśnienia w zbiorniku oraz niezamierzonym zapłonem rapida
O powyższych zasadach wspominałem już we wcześniejszym poście dotyczącym tego tematu. Zamieściłem też zdjęcie lampy, która znajduje się w moim posiadaniu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
cx maniak
Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 4 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 10:56 pm Temat postu: |
|
|
Witam.
Technikę zakładania i wypalania nowych siatek już opanowałem. Okazało się że bardzo ważne jest równe ułożenie fałd siatki wokół brenera. Aby po jej skurczeniu nie wystąpiły nadmierne naprężenia. Co do Rapida. Niestety w lampie z palnikiem nie ma nerki spirytusowej. W drugim egzemplarzu odwrotnie; nerka jest, a nie ma rapida. Osobiście wolę dopalać lampę bez użycia palnika. Będę musiał albo gdzieś dokupić oryginalne korytko, bądź wykonać samemu. Mam jeszcze jedno pytanie. Jaka powinna być odległość pomiędzy dyszą a krawędzią U-rurki?
pozdrawiam.
Ps. Załączam dwie fotki lampy 523/500cp podczas pracy.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
HeniekL
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 7:59 pm Temat postu: |
|
|
Do ustawiania odległości - szczeliny służy dołaczony do zestawu Petromaxa przymiar . Można oczywiście ustalić odległośc doświadczalnie na najbardziej stabilny płomień i równocześnie największą moc lampy.
Nowe siatki nalezy wypalać wyłacznie za pomocą "nereczki" ze spirytusem- oczywiście jeśli takową przewidział producent . Zapewnia to stabilny i powolny proces tworzenia siatki katalitycznej i znacznie wpływa na jej trwałość. Nalezy pamietać, by przy pierszym uruchomieniu lampy na nowej siatce w zbiorniku panowało właściwe ciśnienie. Jego nadmiar może przedziurawić lub rozerwać nową siatkę. Siatka powinna być mocowana z równomiernym rozłożeniem. Profilaktycznie i dla pewności można zastosować dwa lub nawet trzy supełki na nitce ściągającej. Polecam przy okazji stalowe brenery, wykonane ze stali żaroodpornej, których trwałośc jest równa trwałości całej lampy. Dodatkowo otwory w brenerze są bardzo precyzyjnie wykonane, co znacznie wpływa na efektywność spalania. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Black Rider
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 4 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 12:43 pm Temat postu: |
|
|
Postaram się zdjęcie zamieścić, chociaż nie wiem czy będzie za bardzo udane, najwyżej zrobię je ponownie.
Co do zwrotu na maxa mam tu na myśli odkręcenie na maksymalna moc lampy.
A co do zbiorniczka to producent podał informację, że lampa jest zrobiona z niklowanego mosiądzu "Jednocześnie funkcjonalna i ozdobna powlekana niklem lampa z polerowanego mosiądzu przyciągnie wszystkie spojrzenia.-
Wygląda super i pracuje super  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Teigrek
Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 100 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw Paź 13, 2011 10:49 am Temat postu: |
|
|
cx maniak napisał: |
Osobiście wolę dopalać lampę bez użycia palnika. Będę musiał albo gdzieś dokupić oryginalne korytko, bądź wykonać samemu. |
Witam,
próbowałeś może dorabiać korytko? Mój 829B też ma oryginalnie tylko rapida, a chciałbym mieć również możliwość spokojnego odpalania na spirytusie. Oryginalna nerka jest trochę droga jak na taki kawałek blaszki. Z drugiej strony wytłoczenie /wyklepanie w domowych warunkach takiego elementu żeby ładnie to wyglądało, też nie jest łatwe. Chyba że zaadaptuje się jakąś gotową wytłoczkę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
cx maniak
Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 4 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Paź 13, 2011 10:46 pm Temat postu: |
|
|
Witam.
Tematu nerki spirytusowej jeszcze nie podjąłem. Niemniej zastanawiałem się jak to wykonać. Najlepiej byłoby moim zdaniem złożyć ją z dwóch elementów, dna i ścianki bocznej, po czym zlutować twardym lutem. Cyna odpada ze względu na temperaturę w lampie. W ten sposób wystarczyło by wykonać kopyto nawet z drewna. Tłoczenie czarno raczej widzę, trzeba by zrobić normalny stalowy stempel i formę do tego.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
yezy
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 14 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 8:32 pm Temat postu: |
|
|
http://www.sklepy24.pl/sklep/vest_pl/produkt/337539051-petromax-podgrzewacz-nerka-do-spirytusu-chrom
32 zł to nie jest taka straszna cena
ja bym nie kombinował tylko kupił nowa nereczkę ze sklepu
wogóle polecam ten sklep, kupiłem tam swojego Petromaxa i na razie jest wszystko ok,działa bez problemów
..polecam tez odpalać z nerki i choc na poczatku wolałem z rapida to po kilku odpaleniach z nereczki przekonałem się że to najlepsza metoda _________________ yezy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Na tym forum nie możesz dołączać plików Możesz pobierać pliki z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|