Kasety MP3

Z Technique.pl
Wersja z dnia 13:56, 3 cze 2017 autorstwa Szdowk (dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacja, szukaj

Wstęp

Gdy w latach '90 popularność zdobywały odtwarzacze CD, wydawało się, że rynek magnetofonów kasetowych (Compact Cassette) nie był zagrożony. Nagrywarki CD były bardzo drogie, a ich ceny zaczęły w istotnym zakresie spadać dopiero pod koniec lat '90. Zresztą dość szybko zostały wyparte przez szybko taniejące nagrywarki DVD. Jednak komputerowe nagrywarki dysków optycznych nigdy nie były proste w użyciu. Modele stacjonarne, istniejące jako segmenty w wieżach Hi-Fi, pozostawały drogie, a ich obsługa wcale nie była łatwiejsza. Należy też wspomnieć, że producenci i posiadacze praw autorskich do muzyki wcale nie starali się, aby w odtwarzaczach CD-audio można było odtwarzać płyty samodzielnie nagrywane.

Pod koniec XX w. kasety magnetofonowe pozostawały tanim i wygodnym narzędziem do utrwalania, czy też kopiowania muzyki. Jeszcze na początku XXI w. w odtwarzacze kasetowe były wyposażane nawet bardzo luksusowe samochody. Jako przykład można podać pierwszą wersję systemu "Comand" w Mercedesie S (W220) - produkowanego co najmniej do 2003r.

Wydaje się, że ostateczny cios kasetom magnetofonowym zadało upowszechnienie się systemu kompresji dźwięku MP3. Powstał on w pierwszej połowie lat '90. Przez pierwszych parę lat był wykorzystywany praktycznie tylko przez specjalistów od komputerów. Przemysł muzyczny bardzo długo go ignorował. Jednak w miarę rozwoju platform wymiany plików, coraz łatwiejszemu w obsłudze oprogramowaniu i pojawieniu się na rynku przenośnych odtwarzaczy stawał się coraz popularniejszy. W końcu, gdzieś po 2005r. nowa technologia praktycznie całkowicie wyparła z użytku kasety magnetofonowe.

Przez cały ten czas na rynku pozostawało i nadal pozostaje sporo magnetofonów i odtwarzaczy kasetowych. Były one niejednokrotnie wbudowane w wiele urządzeń oraz środków transportu. Niektóre z nich były bardzo zaawansowane technicznie. Często tworzyły stylistyczną całość i trudno było z nich zrezygnować bez szkody dla estetyki, jak np. w samochodach.

Przedłużenie życia odtwarzaczy

Na przełomie XX i XXI w. niektóre firmy dostrzegły ten problem. Rozwiązaniem były odtwarzacze MP3 posiadające formę kasety magnetofonowej tak, że można było ich używać w standardowych odtwarzaczach i magnetofonach kasetowych.

Pomysł wydawał się dobry. Można się dziwić, dlaczego powstało ich tak niedużo. Prawdopodobnie początkowo w grę wchodziły prawa patentowe, a w późniejszym okresie ograniczony popyt. W końcu ilu jest miłośników słuchania muzyki z magnetofonu kasetowego? (chyba najwięcej wśród amatorów zabytkowych samochodów ;) )

Digisette DUO

Być może pierwszymi urządzeniami tego typu na rynku były kasety z serii DUO firmy Digisette. Pokazały się już pod koniec lat '90. Były to wyroby wykonane bardzo starannie, ale i drogie - były znacznie droższe niż ówczesne mobilne odtwarzacze MP3.

Korpus kasety był wykonany z wysokiej jakości tworzywa, a panele boczne z blachy aluminiowej.

Oprócz sprzęgu elektromagnetycznego z głowicą magnetofonu, urządzenie było wyposażone również w wyjście słuchawkowe - mogło być używane jak zwykły odtwarzacz MP3. Urządzenie było sterowane za pomocą wbudowanych klawiszy sterujących... lub magnetofonu w którym było użyte. Kasety te miały wbudowany mechanizm udający (symulujący?) przesuw taśmy. Badając prędkość przesuwu, kaseta wywoływała odpowiednie funkcje odtwarzacza: start, stop, przeskok do następnego lub poprzedniego utworu (uruchamiane przewijaniem taśmy w magnetofonie).

Mechanizm udający przesuw taśmy był jednak pewną wadą urządzenia. Kaseta świetnie sprawdzała się w tańszych odtwarzaczach, ew. w odtwarzaczach wyposażonych w napęd rolek nawijających taśmę przez sprzęgło cierne (jak np. popularne u nas Kasprzaki). Jednak w bardziej inteligentnych magnetofonach (w których taśma np. była przesuwana poprzez wiele silników) nie sprawdzało się to tak dobrze i zwykle powodowało cykliczne wydawanie przez mechanikę odtwarzaczy podejrzanych dźwięków jak np. ciche popiskiwanie lub „brzęknięcia”.

Wczesne urządzenia tej firmy miały tylko wbudowaną pamięć, a późniejsze, z mniejszymi lub większymi problemami, obsługiwały także karty MMC. Poważną wadą było to, że wbudowana w urządzenie pamięć była dostępna tylko za pomocą dedykowanego oprogramowania. Wymienny akumulator umożliwiał pracę kasety przez ok. 2h.

König MP3-Cassette10

To jedno z ostatnich urządzeń tego typu, które powstało. Pojawiło się na rynku pod nazwą König MP3-Cassette10 już po 2010r. Było (jest?) znacznie tańsze niż kasety Digisette. Nie miało wbudowanej pamięci, odtwarzało tylko utwory z kart SD lub MMC. Posiadało gniazdko słuchawkowe i klawisze sterujące. Mechanizm udający taśmę niestety nie miał już funkcji sterujących - tzn. sterowanie odbywało się za pomocą klawiszy na kasecie. Urządzenie zostało wyposażone w czujnik podczerwieni, ale w komplecie nie dostarczano pilota. Elektronikę odtwarzacza wyposażono również w korektor z 4 predefiniowanymi ustawieniami.

Subiektywnie możemy stwierdzić, że mechanizm tej kasety działał w zaawansowanych magnetofonach trochę lepiej niż ten znany z wyrobów Digisette. Pewne obawy budziło zastosowanie w mechanizmie kół zębatych - z uwagi na możliwe zabrudzenia podczas użytkowania kasety w terenie. Jednak przede wszystkim, kaseta ta, mimo niewymiennego akumulatora, mogła pracować nawet 8h bez przerwy. (Co znaczy postęp!).

Bliźniacze urządzenie pojawiło się na rynku ok. roku 2013 pod nazwą Technaxx DigiTapeadapter DT-02. Z tym urządzeniem w komplecie był dostarczany pilot, działający również z urządzeniami rozpowszechnianymi wcześniej pod nazwą König.

Podsumowanie

Kasety magnetofonowe mają swoje wady. Szumy, ograniczone pasmo przenoszenia, degradacja nagrania na intensywnie eksploatowanych kasetach... Na dźwięki płynące z magnetofonów kasetowych audiofilom więdną uszy ;) Mimo to kasety stanowiły ważny element przemysłu muzycznego i były bardzo wygodne w użyciu.

Z czasów ich świetności pozostało wiele urządzeń, które dzięki kasetom MP3 nadal można wykorzystywać - jak choćby odtwarzacze zabudowane w klasycznych samochodach.


dr inż. Szymon Dowkontt


Powrót